Zapraszamy do wysłuchania zapisu audycji poświęconej problematyce hałasu w środowisku, przygotowanej wspólnie przez Wydział Kształtowania Środowiska i Radio Katowice.
data nadania audycji na antenie radia: 01-04-2021
Pozostałe audycje tej serii znajdą Państwo tutaj >
Posłuchaj audycji:
Transkrypcja audycji:
Tak brzmią typowe odgłosy cywilizacji, które towarzyszą nam każdego dnia. Ich nadmiar, zwany hałasem, często jest przez nas bagatelizowany. Tymczasem głośne, niechciane dźwięki w znaczący, niekorzystny sposób wpływają na nasze zdrowie i życie. O zgubnych skutkach hałasu dla człowieka i o działaniach, które w teorii i w praktyce, mają wyciszyć nasze środowisko akustyczne, mówiliśmy przez kilka ostatnich czwartków. Do tematu warto dodać jeszcze znaczący języczek u wagi.
[słychać odgłosy zwierząt]
To była akurat lwia część tego języczka i nie bez przyczyny głos zabrał król zwierząt. Bo jak się okazuje, hałas to również wróg naszych braci mniejszych. Mówi Sabina Cieśla-Nobis ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego: „Jeżeli hałas pojawia się nagle i jest dla nas dotkliwy, to na pewno będzie dotkliwy dla większości otaczających nas zwierząt. Nie tylko psów i kotów, ale ptaków i innych ssaków. Będą to reakcje polegające na płoszeniu się tych zwierząt. Nasze psy, koty będą się gdzieś tam chowały, ptaki będą uciekały”.
Tak zwierzęta reagują na hałas, który pojawia się nagle i trwa krótko. Jednak coraz częściej i coraz więcej przedstawicieli świata fauny narażonych jest na ciągłe i niekończące się uciążliwości niechcianych dźwięków. „Zwierzęta do pewnego stopnia potrafią przyzwyczaić się do hałasu, ale ten hałas oddziaływuje na fizjologię. To jest dokładnie tak jak u człowieka. My to nazywamy, że organizm zwierzęcia jest w tak zwanym permanentnym stresie. A to wpływa już na wiele innych czynników, na przykład spada rozrodczość u takich zwierząt. Ptaki, nawet jeżeli gdzieś tam na przykład budują gniazda czy wysiadują jaja, one na przykład mogą te lęgi porzucać w momencie pojawienia się takiego hałasu. Jeżeli hałas jest bardziej intensywny i długotrwały, w przypadku ptaków może być i tak, że one będą miały problem z komunikacją między sobą. Jeżeli sobie wyobrazimy, że na wiosnę, tak jak teraz na przykład ptaki śpiewają, samce poprzez swój śpiew poszukują samic. A te ich po prostu nie słyszą, no bo gdzieś tam jest autostrada, gdzieś jest blisko lotnisko, gdzieś tam jest jakaś budowa, gdzie ciągle są jakieś stuki puki, i tak dalej. To wszystko powoduje, że ten samiec po prostu tej samicy nie znajdzie. Ten lęg się nie odbędzie. A to z kolei wpływa w perspektywie na zubożenie bioróżnorodności, która zanika na danym terenie”.
Źródłem hałasu dla zwierząt jest nie tylko cywilizacja, ale często bywa też sam człowiek. Na przykład zbyt głośni turyści w lesie. „Jeżeli do lasu wejdzie jakaś hałaśliwa grupa turystów, to może się wiązać z tym, że na przykład jakaś sarna lub inne zwierzę nagle porzucić swoje młode, bo się wystraszyło”. Dlatego hasło „nie krzycz, nie jesteś w lesie” należałoby zmienić na „nie krzycz, bo jesteś w lesie”.
Podsumowując nasze spotkania, życzę Państwu przyjaznego środowiska artystycznego i oby nie był to głos wołającego na pustyni.
Zdjęcie mikrofonu użyte w poście: Music photo created by freepik – www.freepik.com